Trening oporowy z mistrzem
Żyłam, jak to się mówi w mylnym błędzie. Karmiłam się mitami na temat treningu oporowego i nawet nie chciałam słyszeć o podnoszeniu ciężarów. Żyłam w przeświadczeniu, że taki trening uczyni ze mnie atletkę, zrujnuje moje stawy, osłabi serce i sprawi, że zamiast chudnąć, będę jeszcze większa.
I tkwiłabym w tym stereotypie gdyby nie przypadek. Do naszego radiowego studia zawitał Krzysztof Rodkiewicz, Mistrz Polski i Europy w kulturystyce klasycznej. Zostaliśmy sobie przedstawieni i zaproponowano mi lekcję u Mistrza. Szłam z nastawieniem, że będzie to jednorazowy „strzał” na potrzeby mojej audycji.
I… zakochałam się :).
Oczywiście w treningu oporowym, choć Pan Krzysztof… hmm 🙂 Oj, widziałam te powłóczyste spojrzenia klientek Body Perfect :).
Ale wracając do meritum sprawy. Wypróbowałam i wiem, że to trening dla mnie. Oczywiście nie porzucam mojej miłości – orbitreka – wręcz przeciwnie. Fantastycznie jest połączyć trening aerobowy z oporowym.
Warto przypomnieć, że aerobowe to te, przy których mięśnie produkują energię podczas wykorzystania procesów tlenowych (aerobowych). Trening tego rodzaju obejmuje m. in. bieganie, pływanie, nordic walking, energiczny taniec, stepper, orbitrek. Ćwiczenia oporowe natomiast zwiększają siłę i masę mięśni, wytrzymałość kości, a także metabolizm organizmu.
Trening pod okiem eksperta uczyni z naszej sylwetki Wenus… i na to liczę 🙂
Posłuchaj audycji Doroty Grzymskiej
(D.Grzymska/Ł.Węglewski)