Gdzie grillować, żeby nie narazić się na mandat? Straż miejska wyjaśnia
Wiosna i lato zachęcają do przygotowania posiłków na świeżym powietrzu, a spędzanie wolnego czasu przy grillu lub przy ognisku to jedno z naszych ulubionych zajęć. Trzeba jednak uważać, aby przy okazji takiej rekreacji, nie popełnić wykroczenia.
Samo grillowanie lub rozpalenie ogniska nie jest zabronione. Obowiązują jednak pewne zasady.
W pobliżu miejsca, w którym chcemy rozpalić ognisko nie mogą być składowane materiały łatwopalne, musi być zachowana odległość 4 m od działki sąsiada i 100 m od granicy lasu. Do palenia używamy wyłącznie drewna opałowego. Ważne jest także, czy mamy zgodę zarządcy terenu – wyjaśnia rzecznik olsztyńskiej straży miejskiej Kamil Sułkowski.
Nie możemy rozpalać grilla czy ogniska na czyimś terenie bez zgody właściciela. Np. wspólnota mieszkaniowa może w regulaminie umieścić informację, gdzie jest przygotowane lub wyznaczone miejsce na tego typu rekreację.
– Jeśli złamiemy praco grozi nam mandat – przypomina Kamil Sułkowski.
Najważniejsze są zapisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej, więc rozpalanie ogniska w miejscu do tego nie przeznaczonym może wiązać się z mandatem w wysokości do 500 zł. Częstym błędem jest rozpalanie ogniska w lesie, gdzie jest to kategorycznie zabronione, ale i w obrębie 100 m od skraju lasu.
Zgodnie z przepisami nasze ognisko nie może stanowić także uciążliwości dla sąsiadów. Dym z naszego paleniska nie może też powodować utrudnień w ruchu na pobliskich drogach.
Autor: I. Malewska
Redakcja: M. Rutynowski