Obaj na jednej ze stron ogłoszeniowych oferowali do sprzedaży samochody. Pokrzywdzeni po rozmowie telefonicznej z rzekomym „sprzedającym” wpłacali zaliczkę na poczet rezerwacji auta. Za każdym razem po przekazaniu pieniędzy kontakt z ogłoszeniodawcą urywał się. W ten sposób oszuści wyłudzili od 20 osób z całego kraju łącznie prawie 30 tys. złotych. Przestępczy proceder trwał od maja do czerwca 2021 roku
– poinformowała policja.
Policja podała, że dodatkowo 37-latkowi przedstawiono zarzuty zaciągania pożyczek na podstawie podrobionych dokumentów i zawarcia w ten sam sposób umowy na świadczenie usług telekomunikacyjnych.
Policjanci podczas przeszukania mieszkań zabezpieczyli komputer, nośniki danych, a także szereg najprawdopodobniej sfałszowanej dokumentacji. Ostatecznie 37-latek usłyszał 25, a 49-latek 20 zarzutów dotyczących oszustwa oraz posługiwania się podrobionymi dokumentami. Wobec mężczyzn zastosowano środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju, a wobec 49-latka zastosowano również zabezpieczenie majątkowe w kwocie ok. 30 tys. złotych.
Za oszustwo grozi do ośmiu lat więzienia.
Autor: J. Kiewisz-Wojciechowska (PAP)
Redakcja: A. Niebojewska