Aktualności, Aplikacja mobilna, Poranne Pytania, Audycje
Jerzy Małecki: Trzeba publicznie piętnować zjawisko hejtu. Każdy odpowiada za swoje słowa i czyny
„Chciałbym, żeby spojrzał mi prosto w oczy i powiedział jeszcze raz to, co napisał” – tak poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Małecki komentuje zachowanie internauty, który zwyzywał go na facebookowym profilu. Hejt w internecie był tematem rozmowy Porannych pytań Radia Olsztyn.
Poseł Małecki uważa, że to nie politycy odpowiadają za obniżenie standardów dyskusji publicznej. Jerzy Małecki wierzy, że takie zachowania nie wynikają bezpośrednio z jakości debaty politycznej:
Uważam, że to nie jest wina obecnie prowadzonej polityki. W mniejszym, bądź większym natężeniu, także w poprzednich latach mieliśmy różnego rodzaju spory. Zapominamy o pewnych faktach, które miały miejsce pięć, czy dziesięć lat temu.
Niedawno, na oficjalnym profilu posła Jerzego Małeckiego pojawił się komentarz, w którym ich autor znieważa posła. Jedyny zwrot, który w całości nadaje się do zacytowania to: „won śmieci z mazurskiej ziemi”. Poseł Jerzy Małecki zgłosił sprawę na policję, bo jak twierdzi – dyskusja nie może odbywać się w ten sposób:
Trzeba publicznie napiętnować takie zachowania. Ten hejt, który się pojawił na Facebooku, wcześniej artykułowany był w inny sposób, czyli przez zdemolowanie drzwi wejściowych w moim biurze poselskim w Węgorzewie, czy też namalowanie obraźliwych epitetów.
W tym kontekście poseł PiS skomentował również sprawę byłego już wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, który miał nawoływać do dyskredytowania sędziów krytycznych wobec zmian w wymiarze sprawiedliwości. Jerzy Małecki podkreślał, że dymisja wiceministra kończy polityczny wątek sprawy.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego z Jerzym Małeckim
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio