Świąteczny sernik z sieci
Sernik to moje ulubione ciasto. Pamiętam, że mojej babci zrobienie go zajmowało prawie pół dnia. Dziś można dostać półprodukty w postaci zmielonego twarogu, już nie mówiąc o ciastach w proszku czy gotowych produktów z cukierni. Dzięki różnego rodzaju robotom kuchennym czas przygotowania tego smacznego ciasta skraca się diametralnie. A co do skracania, to w tym przoduje nasza młodzież. Szczególnie słychać to w mowie: cze, siema, dozo, nara, itd… Okazuje się, że można też zrobić całkiem smaczny sernik w wersji skróconej. A gdzie młodzież uczy się gotować? Nasze pokolenie pobierało nauki kulinarne od swoich mam, cioć, czy babć. Teraz proszę Państwa najlepszym nauczycielem jest wujek Youtube :). W ten sposób kulinarne korepetycje pobiera Agnieszka Markowska, studentka z Olsztyna. Taki sernik to mały pikuś dla zapracowanych i zabieganych miłośników domowych ciast. Będzie jak znalazł na święta.
Składniki: 1 kg dwukrotnie zmielonego twarogu (półtłustego), kostka masła, ok. 250 g cukru, 4 jajka, bakalie, aromat waniliowy, łyżeczka proszku do pieczenia i 2 łyżki mąki ziemniaczanej.
Masło utrzeć z cukrem, dodać twaróg, 4 żółtka, proszek do pieczenia, mąkę ziemniaczaną – wyrobić masę. Ubić białka i delikatnie wymieszać z masą. Przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni C i termoobiegiem przez godzinę.
Po ostygnięciu – palce lizać! 🙂
Fotorelacja:
Posłuchaj audycji: