Rozpoczął się proces ws. strzelaniny na stacji paliw w Nidzicy
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych m.in. o przestępstwa z użyciem broni palnej.
21 maja 2019 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces, w którym na ławie oskarżonych zasiedli dwaj mieszkańcy Nidzicy — Przemysław K. i Karol F.
Sprawa ma związek ze strzelaniną, do której doszło w godzinach wieczornych w dniu 20 grudnia 2016 r. na jednej ze stacji paliw w Nidzicy. Przed zajściem Karol F. oraz Przemysław K. przyjechali na stację po drobne zakupy. Chwilę później na tę samą stację przyjechał także Krzysztof J. i Piotr W. Mężczyźni od dłuższego już czasu pozostawali w otwartym konflikcie z Karolem F.
Według ustaleń prokuratora Krzysztof J. w pewnym momencie wysiadł ze swojego auta, po czym zbliżył się do seata, a następnie z broni palnej przez boczną szybę oddał 1-2 strzały, raniąc Karola F.
— informuje Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
W tym też czasie Przemysław K. miał oddać z pistoletu co najmniej dwa strzały do szarpiącego za klamkę seata Piotra W., trafiając go w policzek i pośladek.
Przemysław K. został oskarżony o usiłowanie zabójstwa Piotra W. Prokurator oskarżył go również o posiadanie bez wymaganego pozwolenia broni palnej i amunicji, a także o posiadanie niewielkiej ilości marihuany
— dodaje Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Sprawa Krzysztofa J. o próbę zabójstwa Karola F. została zarejestrowana w sądzie, ale termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Karol F. natomiast oskarżony został o udział w pobiciu Krzysztofa J. w dniu 25 czerwca 2016 r. w Nidzicy. Ciąży na nim również zarzut postrzelenia Piotra W. w kolano w dniu 29 lipca 2016 r. w Nidzicy i tym samym spowodowanie ciężkiego uszczerbku na jego zdrowiu, a także zarzut nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji.
Karol F. w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i w ramach składania wyjaśnień odczytał napisane wcześniej oświadczenie. Z kolei Przemysław K. przyznał się tylko do posiadania broni i odmówił składania wyjaśnień.