Pijany kierowca, który wjechał w rodzinę nie trafi do aresztu. Poszkodowani proszą o pomoc
27-latek, który w Małdytach wjechał busem w idącą chodnikiem trzyosobową rodzinę pozostanie na wolności. Sąd odrzucił wniosek policji i prokuratury o jego tymczasowe aresztowanie. Rodzice dziecka, które zostało poszkodowane, zbierają środki na leczenie syna.
Wypadek miał miejsce w wielkanocny poniedziałek. Policja chce złożyć zażalenie na decyzję sądu.
Policjanci przedłożyli akta, a prokuratura złożyła wniosek do sądu o zastosowanie środka karnego w postaci tymczasowego aresztu. Wniosek nie został uwzględniony. Prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu
– poinformowała sierż. Paulina Śliwińska z policji w Ostródzie.
Mężczyzna kierował autem pomimo zakazu prowadzenia pojazdów. Na prostym odcinku drogi najpierw uderzył w drzewo, potem zjechał na przeciwległy pas ruchu, wjechał na chodnik i potrącił małżeństwo z 5-letnim synem. Kierowca nie zgodził się na badanie alkomatem. Wyniki krwi potwierdziły, że miał prawie 2 promile alkoholu.
Po kilku godzinach obserwacji poszkodowani dorośli zostali wypisani ze szpitala w Elblągu, dziecko cały czas jest hospitalizowane w Olsztynie. Jego ogólny stan zdrowia jest dobry. Od długości pobytu w szpitalu 5-latka będą zależały zarzuty wobec kierowcy.
Tymczasem rodzina, która ucierpiała w wypadku, potrzebuje środków na leczenie poszkodowanych – mężczyzny i 4-letniego dziecka. W tym celu założono zbiórkę na popularnym portalu internetowym. Jak napisała matka dziecka, ma ono bardzo mocno potłuczone ciało, problemy z jedzeniem i chodzeniem. Poszkodowany w wypadku ojciec dziecka ma m.in. złamane zęby i problemy z kręgosłupem.
Dla takiego małego dziecka jest to ogromna trauma związana z całym wydarzeniem. Niestety z tym wiążą się bardzo duże nakłady finansowe. Ponadto syna oraz męża czeka długotrwała rehabilitacja oraz zabiegi w związku z obrażeniami, które posiadają
– napisała kobieta.
Link do zbiórki tutaj.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
Bus wjechał w spacerującą rodzinę. Wśród poszkodowanych dziecko