Walczą z mową nienawiści. „Nasze słowa mają ogromną moc”
„Najpierw głowa potem mowa” – to hasło kampanii społecznej, która ruszyła na Warmii i Mazur. Ma ona zwiększyć świadomości na temat mowy nienawiści.
Eksperci twierdzą, że problem jest bardzo duży, a form takiej przemocy stale przybywa. Najczęstsze to obrażające komentarze, publiczne nawoływanie do słownego atakowania, a także publikowanie grafik i haseł, które propagują rasizm, seksizm i inne formy dyskryminacji. Skala ofiar jest nie do oszacowania, bo te bardzo rzadko zgłaszają się na policję.
W akcję włączyło się kilka organizacji z całego regionu, w tym Stowarzyszenie Kobieta na Plus.
Trzeba podejmować ten temat, ponieważ często nie zdajemy sobie sprawy, że mowę nienawiści stosujemy wobec jakiejś grupy osób, kobiet, często też dzieci
– mówiła prezes stowarzyszenia Barbara Wyłudek.
O tym, że słowa z jednej strony mogą ocalić, z drugiej zniszczyć człowieka wie także policja, która zaoferowała swoje duże wsparcie w kampanii.
Nasze słowa mają ogromną moc. Wykorzystajmy je do budowania atmosfery szacunku i zrozumienia, a nie do niszczenia relacji lub samooceny innych ludzi
– wskazywała mł. asp Izabela Cyganiuk.
W działania włączył się też Olsztyński Telefon Zaufania, który na co dzień pomaga ofiarom mowy nienawiści w dotarciu do specjalistów np. prawników i terapeutów oraz wiele innych organizacji i firm.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: Ł. Sadlak