Alkohol przyczyną porannych kolizji w Olsztynie. Zobacz film
Kompletnie pijany kierowca był sprawcą dwóch porannych kolizji w Olsztynie. Około 4.30 oficera dyżurnego komendy miejskiej policji zaniepokoił huk dobiegający sprzed jednostki. Okazało się, że na ulicy Partyzantów osobowa toyota uderzyła w znak drogowy.
– Jak ustalili policjanci, chwilę wcześniej, w pobliżu ronda Bema, kierowca spowodował kolizję z autobusem komunikacji miejskiej i próbował uciekać – relacjonuje podkomisarz Rafał Prokopczyk z biura prasowego olsztyńskiej policji.
Przejechał zaledwie kilkaset metrów, po których zjechał do osi jezdni, stracił panowanie nad kierowanym autem i uderzył w infrastrukturę drogową w pobliżu przejścia dla pieszych na wysokości olsztyńskiej jednostki policji. Okazało się, że za kierownicą osobowej toyoty siedział 30-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. W jego organizmie było blisko 2,5 promila alkoholu.
30-latek już stracił prawo jazdy. Wkrótce stanie przed sądem za jazdę po pijanemu i spowodowanie dwóch kolizji.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: M. Rutynowski
I choć 30-letni kierowca osobowej toyoty nie ma się czym chwalić, to i tak może on mówić o wielkim szczęściu – cud, że nic mu się nie stało! Droga pijanego kierowcy nigdy nie jest prosta i nie zawsze doprowadzi do celu. Piłeś? Nie licz na wyrozumiałość!https://t.co/f9mTYwb3zS pic.twitter.com/fVAd1STdOf
— Policja Olsztyn (@kmpolsztyn) May 6, 2022