Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 3 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Wielka majówka

Scena z filmu Wielka majówka

Jakiś czas temu z prawdziwą przyjemnością spotkałem się z Andrzejem Wojnachem, kolegą moim, scenarzystą, nauczycielem filmu i chodzącą encyklopedią polskiego kina, rozmawialiśmy o muzyce nie tylko rockowej na dużym ekranie, to wdzięczny temat, zwłaszcza, że Andrzej razem z Pawłem Karpińskim napisał scenariusz do legendarnego polskiego filmu o muzyce rockowej To tylko rock.

W tym filmie pojawili się wszyscy ważni dla polskiego rocka, połowy lat 80 tych ubiegłego wieku. Przy okazji rozmowy o filmie Andrzeja, przypomnieliśmy sobie Wielką majówkę Krzysztofa Rogulskiego ze Zbyszkiem Zamachowskim i Jankiem Piechocińskim i co wtedy było najważniejsze, a był to rok 1981, rok pierwszych sukcesów radiowych, telewizyjnych i festiwalowych Maanamu. I to są proszę Państwa w moim przekonaniu najważniejsze polskie filmy rockowe. A, że mamy okres majówkowy, więc pozwoliłem sobie zatytułować moje filmowe pisanie „Wielka majówka”. Czas na wspomnienia, jestem z tego pokolenia słuchaczy polskiej muzyki rockowej, które ostrożnie podchodziło do nagrań serwowanych przez Polskie Radio, miałem dosyć, tych kolorowych, niby rockowych zespołów i wokalistek/ów z zupełnie innej piosenkarskiej epoki.

A tu nagle bęc, Muzyka Młodej Generacji, polski punk, potem nowa fala z moimi ukochanymi zespołami: Brygadą Kryzys, Izraelem, Dezerterem, Tiltem, potem polubiłem Piersi, trochę T.Love, zawsze ceniłem Edytę Bartosiewicz i Katarzynę Nosowską, myślę, że Elektryczne Gitary dalej mnie bawią a Maciek Maleńczuk fascynuje Muzycznymi ewolucjami.

Wracając do filmu i obecnego oblicza polskiej muzyki na ekranie, no tak mamy „Polskie Gówno” Tymona Tymańskiego, czekałem ale rozczarowałem się, mamy Disco Polo z niezrównanym jak zwykle Tomaszem Kotem, ale to nie nasza bajka, trochę dobrej muzyki było w Facecie (nie)potrzebnym od zaraz, za co dziękuje realizatorom a zwłaszcza Joannie Kulig, fantastyczny głos. Czekam na Excentryków Janusza Majewskiego według powieści Włodka Kowalewskiego i jego scenariusza. Państwo oczywiście znacie znakomitą powieść Włodka i wiecie, że jest to muzyczna opowieść. Z tego co mówi autor scenariusza, w filmie będzie dużo dobrej muzyki, a Fabiana, głównego bohatera powieści gra z czego bardzo się cieszę Maciej Stuhr. Jest już po zdjęciach, czas na post produkcję i najlepiej by było gdyby Excentrycy mieli swoją premierę w Gdyni w czasie najbliższego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, zdobył tam wszystko co można a potem to już tylko nominacja do Oscara a w lutym przyszłego roku Oscar dla najlepszego filmu obcojęzycznego. Mówię to i piszę to absolutnie poważnie,to wszystko jest możliwe, tylko jest jeden mały szkopuł „Ida ” Pawła Pawlikowskiego była zrealizowana w czerni i bieli a nowy film Majewskiego jest kolorowy.

Życzę powodzenia Włodkowi Kowalewskiemu i całej ekipie, ładnie zagrajcie.

Kinoman

(jhop/łw)

Więcej w film, Kino za rogiem, Jacek Hopfer
Tutejsi

Czas najwyższy, by napisać słów parę o filmach tutejszych, tu rozgrywających się, tu nakręconych. Tu, to znaczy u nas w Olsztynie, na Warmii, Mazurach czy Powiślu....

Zamknij
RadioOlsztynTV