Sąd warunkowo umorzył sprawę pięciu osób powiązanych ze Stowarzyszeniem Helper

Akta sprawy Helpera. Fot. Sąd Okręgowy w Olsztynie
Olsztyński sąd warunkowo umorzył na dwa lata postępowanie wobec pięciu osób oskarżonych o drobne przestępstwa związane z działalnością Helpera. Stowarzyszenie kierowane było przez Tomasza K., znanego jako Agent Tomek, oraz jego żonę Katarzynę.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, Olgierd Dąbrowski-Żegalski, poinformował, że Sąd Rejonowy w Olsztynie warunkowo umorzył postępowanie wobec pięciu osób, które wyłączono z tzw. głównej sprawy Helpera do odrębnego postępowania.
Osobom tym zostały przedstawione pojedyncze zarzuty dotyczące pomocnictwa w wyłudzeniu podstępem poświadczenia nieprawdy. Jak poinformował rzecznik sądu, osoby te były członkami Stowarzyszenia Helper bądź wykonywały pracę w środowiskowych domach samopomocy prowadzonych przez to stowarzyszenie.
Dodał, że jedna z oskarżonych osób odpowiadała za to, że złożyła własnoręczny podpis na liście obecności na zebraniu Stowarzyszenia Helper, mimo że faktycznie nie brała w nim udziału. Dokument ten posłużył do tego, że inna osoba użyła listy obecności do działania w stowarzyszeniu.
Sąd wydał takie orzeczenie, uznając, że w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki pozwalające na zastosowanie wobec oskarżonych instytucji warunkowego umorzenia postępowania. Warunkowe umorzenie można stosować, gdy wina sprawców i społeczna szkodliwość popełnionych czynów nie są znaczne, okoliczności ich popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawców i ich dotychczasowy sposób życia pozwalają przypuszczać, że pomimo umorzenia postępowania będą przestrzegać porządku prawnego, w szczególności nie popełnią przestępstwa
– dodał Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Na umorzenie postępowania zgodził się prokurator.
Główny proces osób związanych ze Stowarzyszeniem Helper trwa przed Sądem Okręgowym w Olsztynie od lutego. Dotyczy pieniędzy, które stowarzyszenie otrzymywało od samorządów na prowadzenie środowiskowych domów pomocy. Środki te w połowie wydawano niezgodnie z przeznaczeniem – m.in. na dobra luksusowe dla władz Helpera: od perfum, przez luksusową bieliznę, po sprzęty elektroniczne.
W sprawie, oprócz Agenta Tomka i jego żony, oskarżeni są również ich pracownicy i samorządowcy z terenów, na których działały domy samopomocy.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za PAP

























