Pijani mieli pod opieką 4 dzieci. Policję wezwał zaniepokojony przechodzień
Mieszkańcy Lublina przyjechali z czworgiem dzieci na biwak na Mazury. Inni biwakowicze zaalarmowali policję, że opiekunowie dzieci są pijani – poinformowała PAP policja.
Oficer prasowa policji w Węgorzewie Agnieszka Filipska poinformowała PAP, że pijani biwakowicze z Lublina wypoczywali w gminie Pozezdrze.
Matka wraz z konkubentem miała pod opieką dwójkę swoich dzieci oraz dwóch siostrzeńców
– powiedziała Filipska i dodała, że dzieci miały 5, 6, 10 i 11 lat.
Podczas przygotowywania kolacji pili alkohol. Na interwencję około godz. 21.00 policję wezwał zaniepokojony przechodzień, który widział całą sytuację
– powiedziała policjantka.
Policjanci potwierdzili, że 38-letnia kobieta wraz 39-letnim konkubentem, będąc pod działaniem alkoholu zajmują się dziećmi. Funkcjonariusze, by zapewnić bezpieczeństwo małym podopiecznym przewieźli je do placówki opiekuńczej. Dorośli trafili do policyjnego aresztu.
Wyjaśniamy, czy nie doszło do bezpośredniego zagrożenia dla życia bądź zdrowia nieletnich. Jeśli potwierdzi się, że dorośli narazili życie lub zdrowie dzieci na niebezpieczeństwo, może grozić im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności
– dodała Filipska.
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska (PAP)
Redakcja: A. Dybcio