Aktualności, Aplikacja mobilna
Długi weekend z czarnym bilansem. Śmierć na drogach i w wodach Warmii i Mazur
Podczas długiego, czerwcowego weekendu na drogach Warmii i Mazur wydarzyło się 11 wypadków, w których jedna osoba zginęła, a 14 zostało rannych. Życie straciło także kilkoro osób w warmińsko-mazurskich wodach.
Jak poinformował aspirant sztabowy Rafał Jackowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, najtragiczniejszy w skutkach wypadek wydarzył się w czwartek w Boże Ciało w okolicach miejscowości Sasek Mały w powiecie szczycieńskim.
Tam 42-letni motocyklista stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Zginął na miejscu. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności
– mówił.
Funkcjonariusze odnotowali również w regionie w miniony długi weekend 191 kolizji drogowych i zatrzymali 24 nietrzeźwych kierowców. M.in. w Iławie 58-latek, który miał 2 promile alkoholu, prowadził skuter. Na dodatek ma już orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów. Z kolei w Węgorzewie zatrzymany został 40-latek, który wyjechał na drogę ciągnikiem rolniczym, mając prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Komenda Główna Policji podała, że na drogach w całym kraju, w miniony długi weekend zginęło 21 osób, a 408 zostało rannych. Odnotowano 340 wypadków.
Nurkowie ze straży pożarnej znaleźli ciało płetwonurka, który utonął w jeziorze Łęsk niedaleko Szczytna. 32-latek z Mazowsza był poszukiwany od wczorajszego południa. Nurkował koło miejscowości Kulka razem z dwoma kolegami. Kiedy nie wypłynął razem z nimi spod wody, koledzy powiadomili służby ratunkowe. Wczorajsze kilkugodzinne poszukiwania nic nie dały. Dziś rano je wznowiono i około południa nurkowie znaleźli ciało 32-latka. Było na głębokości 34 metrów, w odległości 80 metrów od brzegu. Na miejscu są policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wykonują niezbędne czynności.
Dwie osoby wypłynęły, jedna osoba, 32-letni mężczyzna z województwa mazowieckiego nie wypłynął. We wczorajszym dniu cały dzień do zmroku były prowadzone poszukiwania, również z wykorzystaniem sonaru. Niestety strażacy nie odnaleźli osoby zaginionej. Dzisiejszego dnia ponownie od godziny 10 na prośbę policji zostały podjęte działania poszukiwawcze i przed godziną 12 po uprzednim wskazaniu sonaru na głębokości 34 metrów, około 80 metrów od brzegu, nurkowie odnaleźli osoby zaginionej, osoba ta została wydobyta
– wyjaśniał młodszy brygadier Grzegorz Różański z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
To nie jedyne utonięcie w regionie w miniony długi weekend – informował podkomisarz Tomasz Markowski w Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
W piątek wieczorem miejscowości Winda w gminie Barciany (powiat kętrzyński) doszło do utonięcia 50-letniego mężczyzna w okolicznym stawie
– powiedział.
Natomiast w Boże Ciało z rzeki Elbląg ratownicy wyciągnęli ciało 51-latka. Mężczyzna był na brzegu reanimowany, ale nie udało się go uratować. Okoliczności wszystkich utonięć wyjaśniają policjanci.
– Policyjni wodniacy mieli przez ostatnie dni sporo pracy – szczególnie z powodu silnego wiatru – dodał Markowski.
Tak było choćby na jeziorze Bełdany, gdzie piscy policjanci pomagali żeglarzom, których maszty łodzi oraz silniki zostały uszkodzone, jednostki straciły możliwość manewrowania. Z kolei na jeziorze Dadaj w powiecie olsztyńskim w trudnej sytuacji znaleźli się mężczyźni z łodzi wiosłowej, ich silnik elektryczny również uległ awarii. Wiosła wypadły za burtę, w związku z tym nie byli w stanie samodzielnie wrócić do brzegu, a sytuacja na jeziorze ze względu na wiatr robiła się groźna i mężczyźni potrzebowali pomocy. Dzięki interwencji funkcjonariuszy wszystkie te łodzie i ich załogi trafiły bezpiecznie na brzeg
– zaznaczył policjant.
Policjanci interweniowali także wobec lekkomyślnych sterników skuterów wodnych, którzy łamali przepisy. Ukarali ich mandatami. Z kolei w powiecie Giżyckim sternik uderzył houseboatem w pomost. Prawdopodobnie był nietrzeźwy. Została mu pobrana krew do badań.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: W. Chromy
Redakcja: M. Rutynowski