Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Dietetyk radzi: w święta nie musimy sobie odmawiać przyjemności z jedzenia. Kluczem są małe, degustacyjne porcje

Fot. pixabay

Jajka z majonezem, biała kiełbasa czy żurek z dodatkami to tylko niektóre ze świątecznych potraw, które dostarczają nam nadprogramowych kalorii. Jak przekonuje dietetyk Hanna Stolińska-Fiedorowicz, w święta nie rezygnujmy z jedzenia, tylko je „degustujmy”.

Hanna Stolińska-Fiedorowicz, dietetyk kliniczny przyznaje, że święta to czas, kiedy bardziej jesteśmy narażeni na rozregulowanie naszego trybu jedzenia. Kiedy na świątecznym stole wręcz gęsto robi się od wielkanocnych przysmaków, które zazwyczaj jadamy raz do roku, więc ciężko ich sobie odmówić. Jeszcze trudniej jest, gdy w tym okresie odwiedzamy rodzinę, która chce nas ugościć i nie sposób wszystkim odmówić kolejnej dokładki.

Jak zatem przetrwać kulinarny maraton przy stole? Dietetyk przekonuje, że nie musimy ze wszystkiego rezygnować.

To są święta i trzeba z tego korzystać, a nie się jakoś ograniczać

– mówi, choć przyznaje, że dania przygotowywane na Wielkanoc są nadzwyczaj kaloryczne.

Jajko z majonezem to 170 kcal, jedna kiełbasa biała to już 270 kcal, zaś żurek z jajkiem i kiełbasą – 400 kcal

– wylicza i dodaje, że w święta tych kalorii możemy przyjąć grubo ponad normę.

Stolińska-Fiedorowicz podkreśla, że kluczem do sukcesu są ilości – małe porcje degustacyjne poszczególnych potraw i ciast, zamiast pełnych talerzy. Radzi też, aby na świątecznym stole nie zabrakło zdrowej, zielonej sałatki, polepszy nam trawienie, np. mięsa czy jajek. Ekspertka poleca też przyprawy, które również podkręcają metabolizm.

Do tego dużo ruchu – zwłaszcza, że wiosenna pogoda coraz bardziej rozpieszcza i sprzyja chociażby spacerom, na które warto udać się odciągając rodzinę od biesiadowania przy stole.

To są raptem dwa dni, które na pewno nie spowodują, że przytyjemy, tylko po prostu to jedzenie bardziej nam zalega w jelitach. Potrzebujemy później parę dni, żeby wrócić do siebie

– zauważa Stolińska-Fiedorowicz.

Aby nieco „uszczuplić” świąteczne potrawy, np. sałatki, do ich przygotowania zamiast tradycyjnego majonezu można zrobić np. ten w wersji wegańskiej i zamiast surowego żółtka użyć… białej fasoli. Jego smak zaostrzy zaś czosnek.

 

Źródło: PAP Life
Redakcja: A. Dybcio

Więcej w święta, jedzenie, mięso, jajka, dieta, Sałatki, Hanna Stolińska-Fiedorowicz
Czarna na trawienie, mleczna na deser. Jaką kawę wybrać na święta?

Czarna kawa wspomaga trawienie, dlatego warto, aby w świątecznym menu znalazło się espresso. Tym, którzy wolą mleczną wersję kawy, Anna Oleksak poleca osłodzić ją np. syropem...

Zamknij
RadioOlsztynTV