Elbląg, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Czy obwodnica rozwiąże wszystkie problemy Pasłęka?
Pasłęk chce budowy obwodnicy, która połączy ul. Sprzymierzonych i Wojska Polskiego wraz z przeprawą mostową na rzece Wąskiej. Samorządowcy przekonują, że jest konieczna dla ratowania najstarszej części miasta, której ruch kołowy nie służy.
Problemem jest konieczność współpracy, podczas realizacji przedsięwzięcia, trzech samorządów: Pasłęka, powiatu elbląskiego i województwa warmińsko- mazurskiego. Koszt inwestycji już teraz szacowany jest na 35-40 milionów złotych.
Sprawa stanęła na sesji powiatu elbląskiego. Starosta Maciej Romanowski jest zdania, że łącznik odciąży zabytkową ulicę Zamkową. Jak tłumaczy, można stawiać tam znaki ograniczające prędkość, a nawet zrobić deptak, ale wciąż to wielkie utrudnienie dla mieszkańców. Ważne jest też to, żeby mieszkańcy Pasłęka nie musieli objeżdżać tego newralgicznego miejsca. Podczas remontu Zamkowej musieli korzystać z węzłów drogowych i nadrabiać 4 kilometry, żeby przemieścić się z jednej części miasta do drugiej.
Starosta elbląski uważa, że łącznik skróciłby objazd, oszczędzał czas i obniżył koszty firm obsługujących miasto i gminę.
Budowa obwodnicy Pasłęka jest sprawą poruszaną od kilku lat. Pierwsza wymiana dokumentów pochodzi z 2017 roku. Sprawa nabiera tempa, bo samorządowcy spotykają się systematycznie i mają coraz bardziej spójne poglądy w kwestii finansowania inwestycji, przede wszystkim ze środków zewnętrznych.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja; B. Świerkowska-Chromy