„Byłoby to ryzykowne”. Wojewoda zaleca ostrożność ws. szybszego znoszenia obostrzeń w regionie
– Byłbym bardzo wstrzemięźliwy w takiej rekomendacji – tymi słowami wojewoda Artur Chojecki odniósł się do zapowiedzi, że obostrzenia dot. koronawirusa mogą być znoszone w każdym województwie w innym tempie. Jak dodał: To oczywiście służby epidemiologiczne będą podejmowały decyzje.
W ostatnim czasie coraz bardziej dostrzegalne jest zróżnicowanie sytuacji epidemiologicznej w poszczególnych regionach. Z tego powodu pojawiają się głosy, aby wprowadzić dwie prędkości znoszenia obostrzeń. Artur Chojecki, który był gościem Porannych Pytań zalecałby ostrożność przy podejmowaniu takich kroków.
Po ostatnim weekendzie i wielu sygnałach, ale i własnych obserwacjach byłbym bardzo wstrzemięźliwy w takiej rekomendacji. Nastąpiło rozluźnienie społeczne, przynajmniej jeżeli chodzi o noszenie maseczek. Sytuacja epidemiologiczna w naszym województwie jest dosyć dobra. Niemniej jednak jesteśmy regionem turystycznym, do którego chętnie przyjeżdżają goście. W sytuacji, gdy sami pozwalamy sobie na pewne rozluźnienie, szybsze niż w innych regionach znoszenie obostrzeń byłoby w moje opinii ryzykowne. Ale to oczywiście służby epidemiologiczne będą podejmowały decyzje w tym zakresie
– zaznaczył wojewoda.
Placówki szpitalne na Warmii i Mazurach mają większe finansowanie z budżetu NFZ. Jest też wsparcie ze środków unijnych, za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego. Wojewoda podkreślił, że środki na walkę z koronawirusem „są realne i w znacznej wysokości”.
Tu trzeba powiedzieć o trzech płaszczyznach finansowania. Po pierwsze szpital jednoimienny w Ostródzie, jak i inne szpitale z oddziałami zakaźnymi, które są w gotowości, mają zwiększone finansowanie. Ponadto szpitale, które są w sieci, a są to wszystkie szpitale powiatowe w naszym województwie, mają finansowanie utrzymane na poziomie sprzed epidemii. Nawet jeśli były wstrzymane przez pewien okres zabiegi planowe. Druga rzecz to środki specjalne z tzw. ustawy covidovej. Nasze szpitale otrzymały 6 mln zł na różnego rodzaju wyposażenie, inwestycje, aby poprawić możliwości walki z chorobą. Jest jeszcze pula środków z Regionalnego Programu Operacyjnego, którą dysponuje pan marszałek. Tu jest pełna współpraca między nami, (…) przebiega ona w bardzo dobrej atmosferze i udało się ten proces przeprowadzić bez zakłóceń. Środki na walkę z koronawirusem są realne i w znacznej wysokości
– mówił Artur Chojecki.
Biały personel: ratownicy medyczni, lekarze i pielęgniarki liczą, że nie zabraknie sprzętu ochrony osobistej. Wojewoda zapewnił, że dysponuje wystarczającą ilością sprzętu, aby pokryć zapotrzebowanie służby zdrowia.
Początek stanu epidemiologicznego w całej Europie był podobny. Tego sprzętu brakowało. Był problem z produkcją, dystrybucją, dostawą. Dziś na bieżąco dostajemy do magazynu wojewódzkiego, w którym mamy zapas, jak i do wszystkich szpitali (…) sprzęt ochrony osobistej. Tydzień temu do magazynu trafiła nowa partia 72 tys. maseczek z filtrem, ponad 5 tys. kombinezonów, 6,7 tys. przyłbic. Łącznie są to duże ilości środków, które od początku trafiły do naszego województwa
– podkreślił.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego z wojewodą Arturem Chojeckim.
Redakcja: Ł. Sadlak