Po dopalaczach wyjadał psu karmę i lizał telewizor
Lizał telewizor i wyjadał psu karmę z miski – tak zachowywał się 28-latek w jednym z mieszkań przy ul. Szczecińskiej w Elblągu.
Ktoś z rodziny wezwał pogotowie i policję. Okazało się, że młody mężczyzna był pod wpływem dopalaczy – poinformował aspirant Krzysztof Nowacki z elbląskiej policji.
To druga w ostatnich dniach interwencja elbląskich policjantów związana z nietypowym zachowaniem po zażyciu dopalaczy.
Na początku tygodnia funkcjonariusze byli wzywani do mieszkania 24-latka, który twierdził, że „wycięto mu obie nerki” i chciał koniecznie, żeby przebadał go lekarz. Ostatecznie mężczyzna trafił do szpitala i wtedy okazało się, że był pod działaniem dopalaczy.
Policjanci ostrzegają przed zażywaniem jakichkolwiek środków, których pochodzenia nie znamy i podkreślają, że każdy może reagować na nie inaczej. Są bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia, a nawet życia. (wch/bsc)