Ryszard Chudy: Rosjanie nadal lubią robić zakupy w Polsce
Takich napadów na Polaków w obwodzie kaliningradzkim nie było w ostatnich latach – mówił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn podinspektor Ryszard Chudy z Izby Celnej w Olsztynie.
Ryszard Chudy odniósł się w ten sposób do trzech zdarzeń z ostatnich kilku tygodni. Wszystkie były przed przejściem w Grzechotkach, po rosyjskiej stronie granicy. Najpierw ktoś ostrzelał polski samochód – prawdopodobnie z broni pneumatycznej. Tydzień później nieznani napastnicy zaatakowali mieszkańców Warmii i Mazur kijami. Jeden z mężczyzn spod Lidzbarka Warmińskiego, dotkliwie pobity, trafił do szpitala. Polscy i rosyjscy policjanci uważają, że są to napady rabunkowe. Dochodzenie prowadzi braniewska prokuratura.
Podinspektor Ryszard Chudy z Izby Celnej w OIsztynie, który był gościem Radia Olsztyn podkreślił, że podobne zdarzenia po stronie rosyjskiej, które można było zaliczyć do wymuszeń bandyckich, były co najmniej 5, 6 lat temu.
Polscy podróżni, którzy jeżdżą do obwodu kaliningradzkiego po paliwo, skarżą się na niechęć Rosjan. Ryszard Chudy przyznaje, że trudno mu oceniać nastroje na granicy. Podinspektor Chudy dodał, że polskie służby celne nie raz rozmawiały o tym z rosyjskimi celnikami. Rosjanie tłumaczą, że procedura odprawy ich rodaków jest znacznie prostsza niż obcokrajowców. Dlatego czas odprawy Polaków i podróżnych innych narodowości niż rosyjska, wydłuża się.
Posłuchaj rozmowy Leszka Cimocha z Ryszardem Chudym
(wch/bsc)