Protestujący z Lekit mają dość koczowania
Mieszkańcy Lekit, którzy od trzech lat walczą z budową u nich elektrowni wiatrowej, liczą na pomoc wojewody.
Protestujący przyjechali do Olsztyna, żeby spotkać się z nim i poprosić o przyspieszenie wydania decyzji w sprawie unieważnienia zmiany pozwolenia na budowę.
To zdaniem mieszkańców może oznaczać że przez kolejne miesiące będą musieli koczować na drodze dojazdowej do wzgórza, żeby zatrzymać inwestora. Mieszkańcy chcieli spotkać się z wojewodą, ale przyjął ich dyrektor Wydziału Infrastruktury, Geodezji i Rolnictwa Jerzy Szczepanik. Rozmawiał z nim Wojciech Sobierański ze Stowarzyszenia Siedliska Warmińskie.
Wojewoda wyznaczył na poniedziałek datę podjęcia decyzji o ewentualnym unieważnieniu zmiany pozwolenia na budowę. Mieszkańcy natomiast chcieliby poznać stanowisko wojewody jeszcze przed niedzielnymi wyborami. (skra/łw)