Seria wypadków na trasie S7 między Nidzicą a Miłomłynem

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu. Fot. KMP Elbląg
Droga S7 Warszawa – Gdańsk w kierunku Gdańska jest przejezdna, ale w miejscu wypadków ruch odbywa się jednym pasem. Na trasie w kierunku Gdańska doszło od rana do czterech wypadków.
Na odcinku od Nidzicy do Miłomłyna miały miejsce cztery wypadki. Do ostatniego z nich doszło we Frąknowie, gdzie motocyklista przewrócił się na jezdnię. Punkt informacji drogowej GDDKiA poinformował, że w tym miejscu ruch jest spowolniony, ale zarówno motocyklista, jak i pracujące na miejscu zdarzenia służby są na pasie zieleni.
Trasa S7 jest już przejezdna także w miejscu trzech innych wypadków. Przywrócono ruch w okolicach Nidzicy i Rychnowa, gdzie zderzyły się samochody. W okolicy Miłomłyna, gdzie zderzyło się dwóch motocyklistów, ruch odbywa się jednym pasem i starą drogą S7.
Rafał Jackowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie poinformował, że droga S7 była zablokowana od węzła Ostróda Północ do węzła Miłomłyn. Na tym odcinku kierowcy bezwzględnie muszą stosować się do poleceń policjantów.
W okolicach Miłomłyna zderzyło się dwóch motocyklistów. Są ranni. Nie znamy jeszcze szczegółów zdarzenia
– powiedział Jackowski.
Na odcinku od Nidzicy do Miłomłyna doszło w sumie do czterech wypadków, w których co najmniej trzy osoby zostały ranne. Oprócz motocyklistów zderzyły się też dwa auta w pobliżu Rychnowa i pięć samochodów w okolicach Nidzicy na odcinku Powierz – Kanigowo. W ostatnim zdarzeniu brało udział 26 osób, nikt nie został poważnie ranny.
Policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność. Trasa w kierunku Gdańska jest bardzo zatłoczona.
Źródło: PAP
Redakcja: A. Niebojewska/B. Świerkowska-Chromy

























