Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Burza w olsztyńskim ratuszu. Związkowcy krytykują zmiany w systemie wynagrodzeń

Fot. P. Getka
Od kilku miesięcy władze Olsztyna są krytykowane za decyzję o obniżeniu kategorii zaszeregowania 591 spośród 613 pracowników Urzędu Miasta. Związek Zawodowy „Symetria” w Olsztynie twierdzi, że jest to równoznaczne z degradacją 80 procent zatrudnionych i stanowi furtkę do obejścia przepisów dotyczących podwyżek.
Ewa Wyka, przewodnicząca związku „Symetria”, wyjaśniła ten mechanizm na przykładzie własnego wynagrodzenia.
Co to oznacza dla mnie? Jeżeli w przyszłym roku będzie nowelizacja i zmienią się minimalne wynagrodzenia, to mnie nie obejmą podwyżki. Ja w tej chwili mam 5200 zł i nawet jeżeli w kategorii jedenastej wzrośnie wynagrodzenie, to ja żadnej podwyżki nie będę miała
– stwierdziła.
Z kolei Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy olsztyńskiego ratusza, przekonuje, że celem tego posunięcia było uporządkowanie niespójnego dotąd systemu stanowisk i wynagrodzeń.
Zmiana kategorii zaszeregowania wynika z ujednolicenia i uporządkowania systemu stanowisk w Urzędzie Miasta. Dzięki temu kategorie odpowiadają faktycznemu zakresowi obowiązków i wymogom prawnym. Zmiana nie skutkowała obniżeniem wynagrodzenia
– powiedział.
Zdaniem związkowców kierownictwo olsztyńskiego ratusza powinno było podjąć dialog społeczny z pracownikami przed podjęciem decyzji o obniżeniu kategorii zaszeregowania.
Posłuchaj relacji Andrzeja Pawlika
Autor: A. Pawlik
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy























