Nieustający protest pod urzędem marszałkowskim
Około 30 osób demonstruje przed urzędem marszałkowskim w Olsztynie. To podwykonawcy inwestycji związanej z budową sieci szerokopasmowej na Warmii i Mazurach.
Domagają się zapłaty 13 i pół miliona złotych za wykonane prace.
Protestujący przygotowali apel do marszałka województwa – mówi jeden z nich Józef Pomyćko. W apelu zarzucają urzędowi, iż „popełnił kardynalny błąd” wpłacając należne podwykonawcom pieniądze na depozyt sądowy. „Brak płatności trwa już pół roku – czytamy w apelu, – co diametralnie zachwiało płynność finansową, komornicy pukają do drzwi, a to grozi bankructwem naszych firm”.
Urzędnicy wstrzymali wypłatę ostatniej raty głównemu wykonawcy sieci, który przygotowuje się do ogłoszenia upadłości. Urząd obawiał się, że pieniądze nie trafią na konta podwykonawców i złożył je w depozycie sądowym. W efekcie podwykonawcy, w sumie 15 firm, nie otrzymało ponad 13,5 miliona złotych. To już 5 demonstracja w tej sprawie.
Kolejne odbędą się 2 i 3 czerwca.
Film: Daniel Wojciechowski.
(dwojciech/as)