„Za czym ta kolejka?” – w Olsztynie sceny rodem z „Misia” Barei
W Spółdzielni Mieszkaniowej „Jaroty” w Olsztynie zawiązało… komitet kolejkowy. Zainteresowanie zaczęło się tydzień temu, a od niedzieli (23 października) – czyli już czwarty dzień, kilkanaście osób dyżuruje w budynku spółdzielni całą dobę.
Zapisują się na listę oczekujących, która będzie obowiązywała po tym, jak już oficjalnie będzie można zgłosić się na zakup mieszkania. Ogłoszenie ma pojawić się w lokalnej gazecie, a mieszkań jest kilkadziesiąt. Jednym z oczekujących jest Sławomir Kopczyński
Zbigniew Kaczmarek czeka na mieszkanie i mówi, że akurat ta kolejka jest bardzo komfortowa. Pamięta bowiem te sprzed lat:
Próbowaliśmy dopytać władze spółdzielni o szczegóły. W sekretariacie powiedziano nam, że prezesi intensywnie pracują, żeby zakończyć sprawę.
(kpias)