W Kozłowie też protestują przeciwko turbinom wiatrowym
Mieszkańcy gminy Kozłowo protestują przeciwko planom budowy elektrowni wiatrowych. Dziś przyszli na posiedzenie rady gminy. Jak twierdzą, turbin ma być zbyt dużo, do tego niektóre z nich mają stanąć zaledwie kilkaset metrów od domów.
Ale co najgorsze – choć gmina twierdzi, że plany budowy farm wiatrowych zaczęła tworzyć w roku 2007, mieszkańcy mówią, że nic o tym nie wiedzieli, m.in. z powodu braku konsultacji społecznych. Mieszkanka wsi Sarnowo, która kupiła tam dom kilka lat temu, czuje się oszukana przez lokalne władze. „Gdy kupowałam dom, poszłam do gminy, gdzie usłyszałam, że w Sarnowie wiatraków nie będzie. Teraz okazuje się, że Sarnowo i jeszcze kilka wsi w pobliżu będzie z trzech stron otoczone turbinami” – mówi.
Wójt gminy Kozłowo Jacek Jankowski przekonuje natomiast, że wiatraki trzeba budować, by wypełnić unijne nakazy dotyczące pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. Oraz by dzięki podatkom od nieruchomości zasilić gminny budżet. „A nasilenie protestów w tym roku wydaje mi się spowodowane zbliżającymi się wyborami samorządowymi” – komentuje.
W wyborach ma wystartować Maciej Prażmo, organizator protestów przeciwko budowie farm wiatrowych. „Ale nasilenie naszych działań nie ma związku z rokiem wyborczym, wynika wyłącznie z tego, że wcześniej nie wiedzieliśmy, co planuje gmina. Nie było żadnych spotkań, nawet w Biuletynie Informacji Publicznej nie publikowano projektów planów dotyczących budowy wiatraków” – przekonuje.
Mieszkańcy złożyli do wojewody warmińsko-mazurskiego skargę na wójta, podnosząc w niej przede wszystkim brak konsultacji społecznych. Wojewoda, zgodnie z przepisami, odesłał skargę do rozpatrzenia przez radę gminy. A rada ją odrzuciła, przekonując, że konsultacje społeczne mogą, ale nie muszą być przeprowadzane. (apiedz/as)
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza: Przypomnijmy, że również od wielu miesięcy trwa konflikt w gminie Jeziorany. Mieszkańcy wsi Lekity i okolic blokują budowę farmy wiatrowej na tzw. Świętej Górze. Twierdzą, że inwestor ma nieważne pozwolenia na budowę. (sa)
PRZECZYTAJ TAKŻE