Aktualności, Jeden na Jednego
W audycji „Jeden na Jednego” dyskusja o zamachu terrorystycznym w Manchesterze i orędziu prezydenta Andrzeja Dudy
„Jeden na jednego” czyli starcie opozycji z partią rządzącą. Goście audycji rozmawiali o zamachu terrorystycznym w Manchesterze i orędziu prezydenta Andrzeja Dudy.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Kaszubski. Na argumenty pojedynkowali się:
- Teresa Astramowicz-Leyk – Nowoczesna
- Jarosław Babalski – Prawo i Sprawiedliwość
Zamach w Manchesterze
Wśród 22 ofiar zamachu terrorystycznego w Manchesterze jest dwoje Polaków.
Teresa Astramowicz-Leyk – Nowoczesna
(…) Myślę, że wyrazy współczucia należą się wszystkim ofiarom we wszystkich zamachach. Zamach w Manchesterze potwierdził, że są one dokonywane na terenie państw, które wypowiedziały walkę tzw. Państwu Islamskiemu i są przeprowadzane przez osoby, które najprawdopodobniej są przez nich werbowane (…) Tzw. Państwo Islamskie zagraża i swoim, i Europie. Większości zamachów w Europie zachodniej dokonali zwerbowani radykałowie, fanatycy religijni, czy kryminaliści.
Jarosław Babalski – Prawo i Sprawiedliwość
(…) To akt barbarzyński skierowany na młodzież i dzieci. W naszej kulturze nie do przyjęcia akt terroru. To wojna cywilizacji kulturowej. Dla nas najwyższą wartością jest dobro człowieka i życie (…) Ten akt przemocy depcze nasze wartości. Odrzucam opinię, że musimy do tego przywyknąć. Nie możemy się na to godzić i trzeba to zwalczać, bronić i zastanowić jakie są tego źródła.
Goście Polskiego Radia Olsztyn zastanawiali się też, czy Polska dobrze postępuje broniąc się przed napływem uchodźców wyznania muzułmańskiego.
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy
Z okazji drugiej rocznicy wyboru na urząd prezydenta Andrzej Duda wygłosił orędzie, w którym oświadczył, że zwróci się do Senatu aby 11 listopada 2018 roku odbyło się referendum mające na celu określenie fundamentów przyszłej konstytucji.
Teresa Astramowicz-Leyk – Nowoczesna
Nie wiem po co prezydent odwołał się do orędzia, żeby zwrócić się do Polek i Polaków. Orędzie, jako forma komunikowania się ze społeczeństwem, wymaga specjalnej okazji. A cóż to była za okazja? Prezydent chciał chyba ogłosić, że skończył się sezon narciarski i, że jest w Polsce osoba, która pobiera pensję za to, że jest prezydentem.
Jarosław Babalski – Prawo i Sprawiedliwość
(…) Jako obywatel czuję, się dumny, że Rzeczpospolita Polska ma takiego reprezentanta. Nie kto inny jak prezydent ma takie prerogatywy, aby zwracać się do suwerena i zwrócił się. Zaproponował datę szczególną w naszej historii – 11 listopada i szansę wypowiedzenia się narodu w tak ważnej kwestii jaką jest Konstytucja.
Posłuchaj audycji
(BSChromy)