Aktualności, Aplikacja mobilna, Lidzbark Warm., Region, Regiony
Uroczystości pogrzebowe majora Józefa Rusaka. Był jednym z pierwszych żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK
W Lidzbarku Warmińskim odbył się pogrzeb majora Józefa Rusaka, pseudonim „Bylina”. Był jednym z pierwszych żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej pod dowództwem majora Zygmunta Szendzielarza, pseudonim „Łupaszka”.
Po wojnie zamieszkał w Lidzbarku Warmińskim, gdzie w 1948 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Podczas przesłuchań był torturowany i namawiany do współpracy przeciwko „Łupaszce”. Nigdy nie poszedł na tę współpracę.
Prywatnie był dobrym i skromnym człowiekiem. W domu nie mówiło się o jego działalności wojskowej. Córka Elwira Szczebiot wspominała, że gdy kiedyś pochwaliła się w szkole tym, że jej ojciec był partyzantem AK – zabroniono jej o tym mówić, twierdząc, że był bandytą.
Major Józef Rusak długo musiał czekać na uznanie swych zasług i jak podkreślał obecny na pogrzebie wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, przynajmniej w ostatnich latach swego życia został doceniony.
W pogrzebie uczestniczyła między innymi Jadwiga Łubniewska, łączniczka i sanitariuszka, która razem z majorem Rusakiem walczyła w strukturach 5. Wileńskiej Brygadzie AK. Zdradziła czemu nadano majorowi Rusakowi pseudonim „Bylina”. Wspominała, że był szczupłym i wysokim mężczyzną, przypominającym bylinę.
W ostatnich latach angażował się we wszelkie militarne przedsięwzięcia i kultywował pamięć o żołnierzach AK – mówił płk Mirosław Bryś, dowódca 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Chętnie uczestniczył w organizowanych przez Terytorialsów żywych lekcjach historii.
Pogrzeb miał charakter państwowy, a podczas mszy odczytano list kondolencyjny od ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Niebojewska