Tragiczny finał rajdu po lesie
49-letni kierowca zginął na drodze leśnej między Smolajnami a Urbanowem pod Dobrym Miastem.
Jego samochód wypadł z drogi i dachował. Kierowca zginął na miejscu, a trzej pasażerowie w wieku 27, 35 i 38 lat, którzy z nim jechali, nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
Wszyscy byli pijani. Pasażerowie mieli od 2 do 3 promili alkoholu we krwi. Cała trójka została zatrzymana przez policję i po wytrzeźwieniu złożą zeznania. Na razie nie wiadomo jak mocno pijany był kierowca, który zginął.
Policjanci ustalili, że sprawcę wypadku – mieszkańca gminy Urbanowo – do 2018 roku obowiązywał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
(gol/łw)