Sadzonki w miejsce wyciętych drzew w elbląskim parku
19 drzew posadzili mieszkańcy Elbląga w Parku Michała Kajki. Zrealizowali w ten sposób jeden z tak zwanych małych projektów Budżetu Obywatelskiego.
O rozwój zieleni w parku wnioskował Karol Bidziński. – Więcej się niestety wycinało, niż sadziło. Mam nadzieje, że teraz ten się zmieni, że będziemy więcej sadzić, niż wycinać. A jest miesiąc idealny, od października zaczynamy sadzić drzewa. Jest wielu uczestników, jest Szkoła Montessori w Elblągu – powiedział.
Jedno z drzew posadziła posłanka Koalicji Obywatelskiej i dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu Elżbieta Gelert. – To wspaniała inicjatywa. Sadzimy wspólnie, bo każde drzewo jest ważne. A potem trzeba o nie dbać – podkreśliła.
Nowe drzewa zastąpiły stare, usunięte wcześniej ze względów bezpieczeństwa. Zasadzono więc głogi dwuszyjkowe, dęby szypułkowe, lipy drobnolistne, klony polne i śliwy wiśniowe. Młode drzewa w parku, który zbudowano w latach trzydziestych ubiegłego wieku, będą regularnie podlewane i pielęgnowane przez pracowników Zarządu Zieleni Miejskiej. Na wszystko wydano 10 tysięcy złotych.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Rudy
Redakcja: K. Ośko