Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Rekordowe odszkodowanie za gospodarstwo zostawione na Warmii. Skarb Państwa musi zapłacić 1,3 mln złotych
Erika Tyzak, pod koniec lat 70. XX wieku wyjechała z Podlejek w gminie Gietrzwałd na stałe do Niemiec. Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie zapadł wyrok w sprawie odszkodowania za gospodarstwo zostawione na Warmii. Warmiaczka ma dostać od Skarbu Państwa 1 milion 300 tysięcy złotych odszkodowania. Wyrok nie jest prawomocny.
Gospodarstwo liczyło 48 hektarów, domy i budynki gospodarcze. Rodzina przed wyjazdem notarialnie sprzedała dom i murowany chlew, zostawiając resztę. Tyzakowie wyjechali do Niemiec w 1978 roku. Dzień później naczelnik gminy Gietrzwałd wydał decyzje o przejęciu ich majątku. Obecnie część jest własnością Skarbu Państwa, a część została sprzedana osobom trzecim. W zasobach Skarbu Państwa pozostają też należące do Eriki Tyzak grunty leśne.
Wyrok ogłosił sędzia Rafał Kubicki, który stwierdził, że powódka ma prawo do odszkodowania tylko za część rolną gospodarstwa, bo tylko co do niej nieodwracalnie straciła własność nieruchomości. Stało się tak przez wydaną przez naczelnika gminy Gietrzwałd decyzję dotyczącą przejęcia jej majątku. W trakcie procesu dowiedziono, że było to bezprawne działanie.
Była właścicielka mieszkająca obecnie w Niemczech, walczyła o odszkodowanie 2010 roku. Żądała od Skarbu Państwa 2 miliony złotych.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Dotychczas, najwyższa zasądzona przez sąd w Olsztynie kwota wynosiła 636 tysięcy złotych. Było to w 2015 roku. Odszkodowanie dostały trzy osoby za nieruchomości położone w gminie Gietrzwałd.
Autor: K.Grabowska
Redakcja: BSChromy