Radni Jezioran po raz kolejny nie przyjęli budżetu na 2014 rok
Brak kworum uniemożliwiło po raz kolejny przyjęcie budżetu na 2014 rok w Jezioranach. Radni mają czas tylko do końca stycznia. W przeciwnym razie sprawę przejmie Regionalna Izba Obrachunkowa.
Pierwsza szansę na przyjęcie budżetu radni mieli w środę, jednak obrady zostały przerwane przez mieszkańców, którzy domagali się zmiany harmonogramu obrad. Chcieli by ostatni punkt – wolne wnioski – został przesunięty na początek. Tłumaczyli, że w praktyce do końca sesji na sali obrad nigdy nie zostaje burmistrz i radni. A sprawa jest dla nich ważna. Chodzi o budowę wiatraków na Świętej Górze w Lekitach, która zdaniem ludzi jest niezgodna z prawem.
Dziś społecznicy też byli przygotowani do próby przerwania obrad. Zaprosili warmińsko-mazurską posłankę PO Lidię Staroń, która wcześniej zapoznała się z dokumentacją i także stwierdziła szereg nieprawidłowości, o których wyjaśnienie poprosiła na piśmie burmistrza Jezioran. Nie to jednak zaważyło na przebiegu wznowionej sesji. Uchwał nie podjęto, bo zabrakło radnych, którzy mogliby je głosować – tłumaczy przewodniczący Rady Miasta w Jezioranach Zbigniew Czabrycki.
W porządku obrad pozostały dziś tylko trzy punkty – interpelacje radnych, sprawozdanie burmistrza i wolne wnioski. W sesji nie uczestniczył burmistrz Maciej Leszczyński, tak jak poprzednio zastąpił do wiceburmistrz Władysław Daliga. Miał odczytać sprawozdanie, ale jego głos został przerwany przez ludzi.
Mieszkańcy nie zabrali też głosu w punkcie wolnych wniosków. Dlaczego? Danuta Kozłowska wyjaśnia, że nie było do kogo mówić. Dlatego poczekają do kolejnej sesji, na której liczą, ze pojawi się burmistrz Leszczyński i wszyscy radni.
Kolejna XXXI sesja budżetowa w Jezioranach ma odbyć w przyszłą sobotę (25.01). Przewodniczący Rady nie wyklucza rezygnacji ze stanowiska. (grab/łw)