Politycy PiS otrzymali e-maile z pogróżkami. Iwona Arent: Po raz pierwszy od 12 lat czuję strach
W ubiegłym tygodniu troje posłów Prawa i Sprawiedliwości z regionu otrzymało e-maile, w których grożono im i ich rodzinom. Żądano też pieniędzy.
Poseł Iwona Arent przyznaje – to nie pierwszy e-mail z groźbami, jaki w czasie, gdy jest posłem, przyszedł na jej skrzynkę, ale tym razem poczuła strach.
Tym bardziej wzbudza zaniepokojenie, że on został napisany w momencie, gdy policja już ścigała tych, którzy straszyli prezydentów miast – a mimo to ktoś nie bał się go napisać. W ciągu 12 lat różne e-maile dostawałam, ale ten jest taki na spokojnie, na zimo napisany
– mówi Iwona Arent.
Spośród posłów z Warmii i Mazur takie e-maile otrzymali też Zbigniew Babalski i Wojciech Kossakowski. Sprawą zajmuje się policja. Dodajmy, że identyczne wiadomości z pogróżkami trafiły również do posłów PiS z innych województw.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio