Olsztyn chce rozszerzyć strefy bez dymka
W Olsztynie trwają konsultacje społeczne na temat nowego zakazu palenia, który miałby obowiązywać nawet… w parkach.
Obecnie lokalne przepisy zakazują palenia pod wiatami przystankowymi oraz na olsztyńskich cmentarzach. Urząd miasta przygotował projekt znacznie szerszego zakazu. Miałby on objąć wszystkie przystanki, place zabaw, a także olsztyński parki.
– Tam przecież spacerują rodziny z dziećmi a oglądanie osób palących jest niezbyt korzystne z punktu widzenia wychowania dzieci – przekonuje Patryk Pulikowski z urzędu miasta. Wtóruje mu Błażej Gawroński, dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Olsztynie. – Więcej ograniczeń w paleniu powoduje, że więcej osób przygląda się swojemu nałogowi i ma motywację do rzucenia palenia – argumentuje.
Jak wynika z ogólnopolskich danych, palenie papierosów cieszy się coraz mniejszą popularnością. Najbardziej powszechne było w latach 80. ubiegłego wieku, wtedy paliły 2/3 mężczyzn i 1/3 kobiet w Polsce. Obecnie po papierosa sięga 1/4 Polaków.
Według olsztyńskiego projektu, w parkach miałyby powstać specjalne strefy dla palaczy, poza nimi za palenie groziłby mandat w wysokości nawet 500 złotych. Konsultacje szerokiego zakazu palenia w Olsztynie mają potrwać do 17 października. Sam zakaz mógłby wejść w życie jeszcze w tym roku.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
(apie/bsc)