Odpowiedź mera Tarnopola zaskoczyła elblążan. Co zrobią władze Elbląga?
Mer Tarnopola odpowiedział na list władz Elbląga w sprawie nadania tamtejszemu stadionowi miejskiemu imienia Romana Szuchewycza, dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii odpowiedzialnego za rzeź wołyńską. Uznaje on sprzeciw Elbląga i innych polskich samorządów za polityczną próbę wywarcia presji na partnerskie miasta.
Elbląg i Tarnopol współpracują od 29 lat. I nie była to przyjaźń na piśmie, a prawdziwe działanie we wszystkich sferach życia społecznego i gospodarczego. Dlatego Elbląg nie zerwał relacji, a zwrócił się o zweryfikowanie tej kontrowersyjnej dla Polaków decyzji. W odpowiedzi Mera Tarnopola czytamy:
…takie nieprzemyślane działania nie przyniosą korzyści przyjaznym relacjom między naszymi krajami i miastami. Niejednoznaczna i trudna historia i historyczne postacie (…) powinny być przedmiotem szczególnej uwagi każdego narodu. Dlatego chciałbym zaproponować stronie polskiej — ambasadorowi RP na Ukrainie zwołanie konferencji historyków obu krajów i obalić komunistyczne mity, które są używane w nieprzyjaznej perspektywie.
Jak informuje rzecznik prezydenta Elbląga, nie ma jeszcze odpowiedzi na to pismo.
Przypomnijmy, oprócz listu władz Elbląga i sprzeciwu radnych miejskich, jest też petycja 200 elblążan o zerwanie stosunków partnerskich i zmianę nazwy ronda Tarnopol na rondo Ofiar Wołynia.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: M. Rutynowski