Miał ponad 3 promile alkoholu i niszczył młotkiem werandę pracodawczyni
Do policyjnej celi trafił mężczyzna, który groził swojej pracodawczyni i rozbijał młotkiem werandę w jej domu. Był pijany i twierdził, że kobieta nie zapłaciła mu za pracę.
Awantura rozegrała się w jednym z domów w gminie Susz. Policjanci ustalili, że pijany 36-latek przyjechał po pieniądze, a kiedy kobieta powiedziała, że dostał już zapłatę, chwycił za młotek i zaczął rozbijać werandę, którą wcześniej zbudował.
Okazało się też, że mężczyzna przyjechał motorowerem mając w organizmie 3,3 promila alkoholu.
Autor: K. Kantor
Redakcja: A. Chmielewska