Kontrola w Teatrze im. S. Jaracza. Solidarność domaga się reakcji Urzędu Marszałkowskiego
Po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w Teatrze Jaracza w Olsztynie działacze regionu warmińsko-mazurskiej Solidarności domagają się reakcji Urzędu Marszałkowskiego.
Inspektorzy PIP-y wydali czternaście zarządzeń naprawczych, które mają uzdrowić sytuację w instytucji. Chodzi m.in o łamanie praw związkowych, regulaminu organizacyjnego, wynagrodzeń i regulaminu pracy. Efektem było nałożenie na pracodawcę grzywny i skierowanie sprawy do prokuratury.
Region warmińsko-mazurskiej Solidarności już od dawna monituje w Urzędzie Marszałkowskim o podjęcie działań. Teraz, jak mówi Krzysztof Krzyżaniak z zarządu regionu Solidarności, jest to konieczne.
Według Inspekcji Pracy w Teatrze wbrew prawu zmieniano warunki pracy, pracownikom nie były też płacone należne pieniądze i dodatki. Po kontroli wypłacono około 8 tysięcy złotych zaległości. Doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, dotyczy łamania praw związkowych, w tym zwalniania z pracy osób chronionych ustawą, co mogło mieć znamiona dyskryminacji i mobbingu.
Dyrekcja teatru się z tym nie zgadza, pozostałe wskazania inspekcji nazywa proceduralnymi i stopniowo je realizuje.
Autor: K. Grabowska
Redakcja: A. Dybcio