Kolejni zatrzymani w związku z dopalaczami. Działali m.in. w naszym województwie
Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało szefów gangu sprzedawców dopalaczy. Mieli 80 punktów w 8 województwach, w tym w warmińsko-mazurskim. Sprzedawali psychotropy także w Internecie. Przestępcy pochodzą z województwa łódzkiego.
Ich sklepy albo nie miały żadnych nazw, albo ukryte były pod szyldem np. elementów do czyszczenia sprzętu komputerowego. Używki były tak pakowane, by zachować pozory legalności. Dopalacze nazywały się np. „Rozpałka do pieca koloru srebrnego”, „Figowy dym”, „Czereśniowy powiew”. Badania potwierdziły, że w ponad 154 tysiącach saszetek występują substancje psychoaktywne. Pracownicy sklepów byli specjalnie szkoleni, jak zachowywać się i sprzedawać dopalacze, by podczas ewentualnej kontroli nie dać się zdemaskować.
Podczas dużej akcji w marcu tego roku, na terenie województwa warmińsko-mazurskiego oraz podlaskiego zatrzymano 8 osób. W ostatnich dniach policjanci CBŚP uderzyli kolejny raz w tę grupę. Tym razem działania objęły Śląsk. I zatrzymali 17 osób. W sumie prokuratura ma już 72 podejrzanych. Na poczet przyszłych kar śledczy zabezpieczyli przestępcom mienie na kwotę około 8 mln zł: pieniądze, domy, mieszkania, samochody.
Sprawa jest w toku.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Dybcio