K. Jurgiel: w zbadaniu problemu pomogłoby ujednolicenie przepisów
– Należy wspólnie usiąść do stołu i zbadać sytuację korzystając z odpowiednich instytucji – stwierdził w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn europoseł PiS Krzysztof Jurgiel. Były minister rolnictwa odniósł się w ten sposób do protestów rolników blokujących przejście graniczne z Ukrainą. Protestujący twierdzą, że ukraińskie zboże gorszej jakości zalewa polski rynek.
Krzysztof Jurgiel ocenił, że w zbadaniu problemu pomogłoby ujednolicenie przepisów.
Zróbmy wreszcie jedną, państwową inspekcję bezpieczeństwa żywności. Jest ustawa w Sejmie, trzeba ją tylko zaktualizować. My tak naprawdę nie znamy do końca sytuacji, jak to wygląda. Natomiast działają grupy, które sprowadzają zboże od tych producentów z Ukrainy – nazwijmy ich wielkoobszarowych. I to zboże rozpływa się po części w kraju. Ile tego jest, to ja nie potrafię ocenić. Należałoby to zbadać w pierwszej kolejności, a do tego uruchomić wszystkie służby.
Rolnicy protestowali na przejściach granicznych w Hrebennem i Dorohusku. Chcieli zwrócić uwagę na problemy związane z zbożem z Ukrainy, które miało tranzytem przejeżdżać przez Polskę, a według rolników zostaje w naszym kraju i zalewa rodzimy rynek.
Europoseł odniósł się także do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Czy jego zdaniem odblokuje ona pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy?
Tak naprawdę nie wiem, jakie Bruksela popiera rozwiązanie w tym zakresie. Myślę, że kierunek jest taki, aby tych pieniędzy nie było, natomiast w Polsce będzie zrzucana odpowiedzialność jednej partii na drugą. Publicyści oceniają także, że będzie to gra wyborcza. Myślę, że coś w tym jest, każdy będzie chciał być niewinny, że tych pieniędzy nie ma.
Jak na razie nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym – wraz z 14 poprawkami – przyjął Senat. Teraz wróci ona do Sejmu.
Zjednoczona Prawica zapowiada, że najprawdopodobniej poprawki Senatu zostaną odrzucone.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: K. Ośko