Dyrektor olsztyńskiego biura wyborczego: mamy dużo zgłoszeń o nieprawidłowościach
To już ostatnie godziny kampanii wyborczej. W trakcie jej trwania olsztyńska delegatura Krajowego Biura Wyborczego otrzymała wiele zgłoszeń dotyczących nieprawidłowości.
Mówił o nich na naszej antenie dyrektor delegatury Piotr Sarnacki.
Zgłoszeń jest dużo. Może to wynikać z dużego zainteresowania wyborami, bo było dużo komitetów – ponad 300. Najczęściej te zgłoszenia wynikają z tego, że jeden komitet przekazuje informację o nieprawidłowościach w prowadzeniu kampanii przez drugi komitet wyborczy
– wyjaśniał.
Piotr Sarnacki powiedział też, czego dotyczyły zgłoszenia.
O nieprawidłowym oznaczeniu materiałów wyborczych, czyli np. brakuje na plakatach czy ulotkach informacji, kto finansuje materiały. Jest też sporo zawiadomień, że te plakaty zostały wywieszone w miejscach, gdzie nie powinny. Tam, gdzie nie ma zgody, gdzie bezprawnie zawisły albo zawisły na prywatnej posesji bez zgody właściciela. Mieliśmy też sytuację, że dwa komitety współfinansowały jedną ulotkę/billboard, co też jest niedopuszczalne
– mówił.
Były też przypadki agitacji np. na terenie urzędu gminy, za co grozi kara. Takimi sprawami zajmuje się policja.
Za takie czyny grozi odpowiedzialność karna, więc prosimy, aby te osoby informowały bezpośrednio organy ścigania. Komisarz wyborczy takie informacje wykorzysta w badaniu sprawozdania finansowego komitetów. Po wyborach każdy komitet musi złożyć takie sprawozdanie, rozliczyć się, ile środków na co wydatkował. Wtedy komisarz ujmie to w postanowieniu, jeśli stwierdzi nieprawidłowości
– podkreślił.
O północy kończy się kampania i zaczyna cisza wyborcza.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Kantor
Redakcja: M. Rutynowski