Drogowcy przygotowani na zimę. Od prawie 2 tygodni trwają prace na szosach regionu
Choć temperatury poniżej zera towarzyszą nam dopiero od kilku dni, to drogowcy na szosach Warmii i Mazur sypią sól już od niemal dwóch tygodni. Na drogach ekspresowych i krajowych w regionie sypanie soli zaczęło się 21 listopada, od tamtej pory solarki wyjeżdżają praktycznie codziennie.
Jeśli jest ujemna temperatura i duża wilgotność, to sypiemy sól na całej długości i szerokości drogi. Natomiast jeśli jest sucho, to skupiamy się na patrolowaniu dróg i posypywaniu nawierzchni w miejscach sąsiadujących ze zbiornikami wodnymi, w zagłębieniach terenu czy na obiektach mostowych
– informuje Karol Głębocki z olsztyńskiego oddziału GDDKiA.
Na drogach wojewódzkich najwięcej pracy było dotychczas w dwa ostatnie weekendy. Powodem były opady deszczu ze śniegiem.
Miało to charakter lokalny, nie w całym województwie. Największa koncentracja nastąpiła na południu i południowym zachodzie województwa – Działdowo, Lidzbark, Nidzica. Trochę także na północy i północnych wschodzie regionu, czyli Kętrzyn, Giżycko, Olecko
– mówi Tomasz Piotrowski z Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.
W magazynach GDDKiA w województwie warmińsko-mazurskim zgromadzono 16 tysięcy ton soli i około 2 tysięcy innych materiałów używanych do posypywania dróg. Zarząd Dróg Wojewódzkich szacuje natomiast, że na drogi wojewódzkie trzeba będzie wysypać około 20 tysięcy ton soli.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio