Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 9 °C pogoda dziś
JUTRO: 10 °C pogoda jutro
Logowanie  

Demografia, relacje, braki kadrowe. Dyrektorzy szkół z Warmii i Mazur stawiają diagnozę

Kolejny rok szkolny to kolejne wyzwania. Dyrektorzy placówek oświatowych z województwa warmińsko-mazurskiego spotkali się w olsztyńskim Kuratorium Oświaty, aby omówić najpilniejsze problemy.

Choć tematyka była szeroka zarysowały się trzy dominujące kwestie: demografia, relacje uczniowskie i braki kadrowe. Od małych, wiejskich po duże zespoły ponadpodstawowe – szkoły zmagają się z podobnymi problemami.

Problem numer jeden: demografia

Kurcząca się liczba uczniów dotyka zwłaszcza mniejsze placówki. W ocenie dyrektorki szkoły podstawowej w niewielkim Kałęczynie, Renaty Monasterskiej-Maleckiej, demografia to największe wyzwanie. – Myślę, że to jest w przeciągu pięciu lat nawet 50 proc. – powiedziała.

Dyrektor ze Szkoły Podstawowej w Żabinach w gminie Rybno, Magdalena Czarnomska, ilustruje ten problem na przykładzie swojej gminy.

Jesteśmy malutką szkółką, w sumie mamy 106 uczniów. Dla przykładu powiem, że w tym roku w gminie urodziło się tylko 35 dzieci, a jest 6 szkół podstawowych. Nieopłacalne jest utrzymywać szkołę, gdzie nie ma uczniów, raczej grozi nam połączenie z inną placówką

– tłumaczyła.

Kurator Jolanta Skrzypczyńska potwierdza, że demografia to problem ogólnopolski, który prowadzi do zamykania małych szkół.

Ponieważ brakuje dzieci, jest kilka szkół zamkniętych w województwie, może nie jest to duża skala, 10 szkół, natomiast taka jest też tendencja – problem demograficzny będzie powodował zamykanie kolejnych

– powiedziała.

Relacje i walka ze smartfonami

Kolejnym palącym kłopotem są narastające problemy z zachowaniem uczniów i ich relacjami. Mariusz Jabłoński, zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej w Miłakowie, uważa to za kluczowe wyzwanie. – Moim zdaniem powinniśmy zwrócić większą uwagę na budowanie relacji – podkreślił.

Zjawisko agresji i hejtu nasila się. W walce z tym problemem dyrektorzy wprowadzają twarde zasady. – W mojej szkole nie można korzystać z telefonów komórkowych, a wprowadzone dwa lata temu ograniczenie ma dobre skutki – mówił Jabłoński.

Podobne doświadczenia ma dyrektor Magdalena Czarnomska, która również walczy z uzależnieniem uczniów od smartfonów. – Jest ciężko walczyć z czymś, do czego dzieci są bardzo przyzwyczajone. Uważają, że to jest skierowane przeciwko nim – tłumaczyła.

Braki kadrowe

Dyrektorzy przyznają, że na rynku brakuje nauczycieli przedmiotów ścisłych, takich jak matematyka, fizyka czy chemia. Ale największy deficyt dotyczy psychologów szkolnych. Dlaczego trudno znaleźć specjalistów?

Każdy woli otworzyć swój prywatny gabinet, gdzie dostanie za godzinę 200 albo i więcej złotych. Nie oszukujmy się – nauczyciel, stażysta, zarabia dużo mniej

– tłumaczyła Magdalena Czarnomska. Renata Monasterska-Malecka dodała: jest deficyt psychologów i coraz więcej problemów z dziećmi.

Z kolei w Zespole Szkół Zawodowych w Kurzętniku, jak zauważa dyrektor Katarzyna Trzaskalska, brakom kadrowym pomaga sprostać szeroka kadra i elastyczność w zatrudnianiu specjalistów z zewnątrz.

Kadra, która jest aktywna, która się doskonali i wychodzi naprzeciw zmianom prawa oświatowego […] przygotowuje się do tego, żeby ewentualnie móc objąć inne obowiązki

– podkreśliła.

Wyzwania, jakie stoją przed dyrektorami na Warmii i Mazurach, są poważne. Wszyscy szukają kreatywnych rozwiązań, aby ich szkoły mogły funkcjonować i dawać uczniom poczucie bezpieczeństwa.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego

Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Niebojewska

Więcej w rok szkolny, braki kadrowe, demografia, hejt, szkoła, dyrektor
Ponad 170 tysięcy uczniów rozpoczęło wakacje w regionie [ZDJĘCIA]

Ponad 170 tysięcy uczniów z 830 szkół w województwie warmińsko-mazurskim oficjalnie zakończyło rok szkolny. Wojewódzka uroczystość z tej okazji odbyła się w piątek w Zespole Szkół...

Zamknij
RadioOlsztynTV