Był pijany i nigdy nie miał prawa jazdy. 22-latek odpowie za spowodowanie tragicznego w skutkach wypadku
Pijany kierowca był sprawcą śmiertelnego wypadku. Nocą w pobliżu Radostowa na trasie Dobre Miasto – Jeziorany 22-letni kierowca osobowego auta stracił panowanie nad pojazdem.
Samochód kilka razy obrócił się wokół własnej osi, po czym zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Jak mówi sierżant Andrzej Jurkun z biura prasowego olsztyńskiej policji, w wyniku odniesionych obrażeń siedzący na tylnym siedzeniu 37-letni pasażer zmarł.
Kierowca i drugi z pasażerów zostali przetransportowani do szpitala. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że siedzący za kierownicą auta 22-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Ranny kierowca jest w szpitalu. Policjanci drogówki, pod nadzorem prokuratora, ustalają okoliczności wypadku.
Autor: P.Karpiszen
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy