Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Bez przełomu w negocjacjach. Pracownicy weszli w spór zbiorowy z ratuszem
Nie ma przełomu w negocjacjach między urzędnikami a władzami olsztyńskiego ratusza. Chodzi o podwyżki pensji o 1,5 tysiąca złotych brutto, których domagają się związkowcy.
W budżecie Olsztyna na przyszły rok zaplanowano podwyżki dla pracowników, średnio, na poziomie 300 złotych brutto. Jak przekonują przedstawiciele związku zawodowego Symetria, urzędnicy olsztyńskiego ratusza zarabiają bardzo mało. W niektórych wydziałach ponad 80 procent pracowników ma zaledwie najniższą krajową.
Miasto proponuje pracownikom dodatkowe 300 złotych brutto miesięcznie. Podwyżki mają wejść w życie w styczniu i w całym przyszłym roku pochłonąć 15 milionów złotych z budżetu miasta. Spełnienie postulatu związkowców byłoby dużo droższe.
Rozgoryczenie protestujących jest tym większe, że podczas ostatniej sesji, radni Olsztyna zdecydowali o podwyżkach własnych diet, sięgających 100 procent wcześniejszego wynagrodzenia.
Dlaczego można sobie podnieść diety o niemal 100 procent, a osobom, dzięki którym funkcjonuje miasto, żałuje się godnej pensji?
– pytał Jarosław Sawiński ze związku Symetria.
– Wszczęty został spór zbiorowy – informuje Ewa Wyka, przewodnicząca działającego w Urzędzie Miasta Olsztyna związku zawodowego.
Zgodnie z całą procedurą pracodawca musi zarejestrować spór zbiorowy w Okręgowej Inspekcji Pracy i przystąpić do rokowań ze związkami zawodowymi. Nie wiemy kiedy się one odbędą.
Pracownicy olsztyńskiego ratusza będą obsługiwać interesantów tak, jak do tej pory. Będą jednak organizować manifestacje i protesty.
Tymczasem sekretarz miasta Stanisław Gorczyca mówił wczoraj (20 grudnia), że na tak duże podwyżki nie ma szans. Ratusz zdaje sobie jednak sprawę, że wyższe pensje to konieczność.
>>> Czytaj także Urzędnicy ratusza chcą większych podwyżek. „Moje wynagrodzenie mnie zawstydza”
Urzędnicy ratusza chcą większych podwyżek. „Moje wynagrodzenie mnie zawstydza”
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za K. Piasecka