Zamiast opiekować się zwierzętami wyrzucała je do rzeki i śmietników
Miały trafić w dobre ręce, a spotkał je okrutny los. 32-latka usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzętami.
Tą bulwersującą sprawą zajmuje się policja. Mieszkanka Elbląga odpowiadała na ogłoszenia osób, które chciały oddać swoje zwierzęta. Jak mówi Jakub Sawicki z elbląskiej Policji, w ciągu pół roku przyjęła kilkadziesiąt chomików, świnek morskich, kotów i szczeniaków, które potem wyrzucała do rzeki Elbląg albo do śmietników.
Policja dysponuje zeznaniami świadków w tej sprawie. 32-latka usłyszała już zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Grożą jej 2 lata więzienia.
Autor: J.Golon
Redakcja: BSChromy