Aktualności, Giżycko, Regiony
35-letnia mieszkanka Warszawy utonęła podczas rejsu łodzią po Wielkich Jeziorach Mazurskich
Do wypadku na jeziorze Bocznym, pomiędzy miejscowościami Bogaczewo i Rydzewo, doszło po godzinie 15.
Jak relacjonuje młodsza aspirant Iwona Chruścińska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, łodzią typu houseboat płynęła siedmioosobowa załoga, w tym dwóch mężczyzn, dwie kobiety i dwoje dzieci w wieku 11 i 4 lat. Podczas silnego podmuchu wiatru łódź została zepchnięta na mieliznę. Cztery osoby wskoczyły do wody, a kiedy łódź zaczęła odpływać mężczyznom udało się wskoczyć na pokład. Jedna z kobiet złapała się rękoma łodzi, a druga została w wodzie.
Na miejsce wypadku wysłano jednostki Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i straży pożarnej z Giżycka. Zaangażowano także płetwonurków, którzy zeszli pod wodę. 35-letniej kobiety, którą wyciągnięto na brzeg i reanimowano, nie udało się jednak uratować. Do szpitala trafiła natomiast druga z kobiet, którą udało się wydostać z wody. Jej życiu nic nie zagraża.
Na miejscu pracują policja i prokurator. Służby ratownicze apelują do żeglarzy o wzmożoną ostrożność na wodzie. Na Warmii i Mazurach pada przelotny deszcz i wciąż wieje silny wiatr.
(BGajlewska/BSChromy)