Żeglarze w Olsztynie rywalizowali o Błękitną Wstęgę
W Olsztynie żeglarze wzięłi udział w Regatach o Błękitną Wstęgę Jeziora Krzywego. Zawodnikom nie dopisywał wiatr, ale jak przyznali organizatorzy „trzeba mieć wówczas większe umiejętności”.
W zawodach nie ma ograniczeń dotyczących klasy jachtów. Na przystani Warmii zjawiły się małe żaglówki regatowe, jachty kabinowe oraz dwumasztowe DZ-ty. Widać też dużą rozpiętość wiekową zawodników.
Uważamy, że to powinna być raczej rekreacja, niż jakieś wielkie regaty i większość uczestników tak to właśnie traktuje. Regulamin jest bardzo prosty – startujemy, potem jest tzw. long, płyniemy na Łupstych, tam jest boja zwrotna i wracamy
– mówił Kazimierz Burgat, komandor Yacht Klubu Polski Olsztyn.
Żeglarzom dopisało piękne słońce, wyzwaniem jest natomiast słaby wiatr.
Cała zabawa polega na tym, że im mniejszy wiatr, tym większe umiejętności trzeba mieć. Zobaczymy, która łódka poradzi sobie w tych fajnych warunkach
– zaznaczył Burgat.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: Ł. Sadlak