Zagrożona budowa terminala w Szymanach
Znów przesuwa się termin podpisania umowy na budowę terminala w Szymanach – bo wykonawca ma wątpliwości co do dokumentacji inwestycji. Przetarg na terminal był najbardziej problematycznym z przetargów związanych z przygotowywanym regionalnym portem lotniczym. Pierwsze postępowanie zostało unieważnione, dopiero drugie pozwoliło wyłonić wykonawcę.
Umowa miała zostać podpisana we wtorek, później podpisanie przełożono na dziś (czwartek 31 lipca), jednak znów do niego nie dojdzie. „Firma, która wygrała przetarg na budowę, poprosiła o dodatkowy czas na zastanowienie, bo chce jeszcze przejrzeć dokumentację, a dokładniej – odpowiedzi na pytania, jakie w trakcie przetargu składały inne firmy. Gdyby firma wycofała się z budowy, mielibyśmy spory problem, jednak zakładam, że tak się nie stanie” – mówi Leszek Krawczyk, prezes spółki Warmia i Mazury, która ma zarządzać powstającym lotniskiem.
Przedstawiciele firmy Mostostal Warszawa mają dziś po południu przyjechać do Szyman, by przejrzeć dokumenty. A kolejny termin podpisania umowy wyznaczono wstępnie na 6 sierpnia.
Budowa lotniska w Szymanach jest finansowana ze środków unijnych, dlatego musi zakończyć się w przyszłym roku. Przedstawiciele spółki Warmia i Mazury przyznają, że aby zmieścić się w terminach, wykonawca terminala musi wejść na plac budowy nie później, niż w sierpniu. (Andrzej Piedziewicz/as)