Ełk, Aktualności, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Mrągowo, Olecko, Region, Pisz, Regiony, Węgorzewo
Ważny apel ratowników: nie lekceważmy sygnałów ostrzegawczych
Brak wyobraźni na wodzie i lekceważenie sygnałów emitowanych przez maszty ostrzegania na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich może doprowadzić do tragedii – przypominają ratownicy.
Dużo szczęścia mieli żeglarze, którzy mimo ostrzeżeń przed silnym wiatrem, zdecydowali się wypłynąć z portu – relacjonował Karol Dylewski z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dwóch turystów płynęło omegą po jeziorze Niegocin. W pewnym momencie doszło do wywrotki, trzeba było po nich popłynąć. Mężczyźni przyznali później, że widzieli maszt ostrzegania pogodowego, ale myśleli, że to latarnia morska. Żarty w tej sytuacji są chyba nie na miejscu… Co gorsza, nie byli to młodzi, niedoświadczeni żeglarze
– dodał Karol Dylewski.
– Przypomnijmy sobie też przepisy, które obowiązują na wodzie – podkreślał kierownik stacji ratowniczej MOPR w Mikołajkach Michał Warchoł.
Ludzie nie potrafią dobrze obsłużyć łódki, zwłaszcza przy trudnych warunkach atmosferycznych, w miejscach zatłoczonych, gdzie pływają statki, a mają pierwszeństwo, jak w Mikołajkach. To samo jest przy cumowaniu takich jednostek np. przy tankowaniu. Są stłuczki, awarie
– wymieniał Warchoł.
17 masztów na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich emituje 40 błysków na minutę w przypadku spodziewanego wiatru i burzy oraz 90 błysków na minutę w przypadku większego zagrożenia. Ich światła są widoczne nawet z odległości 9 kilometrów.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Świniarski/A. Skrago
Redakcja: A. Niebojewska/M. Rutynowski
Warunki pogodowe na jeziorach tylko dla doświadczonych żeglarzy