Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 1 °C pogoda dziś
JUTRO: -1 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Ważna wygrana Indykpolu AZS. Olsztynianie walczą o awans do fazy play-off

Fot. Indykpol AZS Olsztyn

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. Ekipa prowadzona przez Marcina Mierzejewskiego, pokonała przed własną publicznością Barkom Każany Lwów 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Jan Hadrava.

Indykpol AZS Olsztyn – Barkom Każany Lwów 3:1 (25:16, 25:22, 19:25, 25:21)

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wciąż walczą o awans do fazy play-off. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur przed startem 22. kolejki PlusLigi, zajmowali w ligowej tabeli 11. miejsce, ze stratą 6 punktów do czołowej „ósemki”.

Trener Marcin Mierzejewski dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie. Sobotnie starcie w Uranii rozpoczęli: Jankiewicz na rozegraniu, Jakubiszak z Siwczykiem na środku, Szerszeń i Armoa na przyjęciu, Hadrava na ataku i Hawryluk jako libero.

Choć pierwszego seta lepiej rozpoczęli przyjezdni (prowadzenie 5:1), to gospodarze szybko odwrócili losy seta. Dzięki dobrym serwisom Manu Armoy i Nico Szerszenia, akademicy z Kortowa wypracowali trzypunktową przewagę (14:11). Zawodnicy nie dali sobie już jej wydrzeć, zwyciężając 25:16.

Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur kontynuowała dobrą grę także w drugiej partii. Po udanym bloku Siwczyka, Indykpol AZS prowadził 8:4. Olsztynianie prezentowali się lepiej od rywala w każdym elemencie gry, zapisując również i drugą partię na swoje konto (25:21).

Mimo, iż pierwsze akcje trzeciej odsłony były wyrównane, to z każdą kolejną minutą na boisku przeważali olsztynianie. Po wykorzystanej kontrze Siwczyka, Indykpol AZS prowadził 10:7. Gdy wydawało się, że gospodarze pewnie „zamkną” to spotkanie, zawodnicy Barkomu Każany zaczęli prezentować się znacznie lepiej niż w dwóch poprzednich partiach. Dobrze prezentowali się w polu serwisowym oraz kontrach, zasłużenie wygrywając 25:19.

Początek czwartej i jak się później okazało, ostatniej partii tego meczu, należał do gospodarzy. Po kolejnym udanym ataku Hadravy, olsztynianie prowadzili 12:8. Dobrze dysponowani tego dnia siatkarze z Kortowa nie pozwolili sobie na stratę choćby seta, zwyciężając w trzeciej partii 25:21, a całe spotkanie 3:1. Statuetką MVP został nagrodzony Jan Hadrava.

Olsztynianie musieli sobie radzić bez podstawowego rozgrywającego – Eemiego Tervaporttiego. Czym była spowodowana jego absencja? – Em jest chory. Myślę, że w Rzeszowie będzie gotowy – odpowiedział trener Marcin Mierzejewski.

Spodziewaliśmy się ciężkiego i dokładnie dostaliśmy to na co czekaliśmy. Fajnie, że się udało, że pograli i potrafili wyjść z trudnych sytuacji. Na pewno zaprocentuje to w przyszłości.

Do spotkania odniósł się także trener Barkomu – Ugins Krastins.

Cieszę się, że zawodnicy potrafili wyjść z opresji w tym meczu. Pierwszy set to znakomite zagrywki i obrony gospodarzy. Kiedy mieliśmy okazję na punkty, oni albo odskakiwali serwisem, albo świetnie bronili, co podcinało nam skrzydła. W drugim secie pojawili się zmiennicy i poprawili nam atak oraz blok. Dodali nam takiego agresywnego podejścia na siatce. W trzecim secie wzmocniliśmy serwis, poprawiliśmy blok, udało nam się powstrzymać Hadravę i Armoę, ale potem olsztynianie zmieli rytm ataku ze środka i tego już nie potrafiliśmy rozczytać – zarówno w obronie, jak i bloku. Cieszy mnie jednak, co jeszcze raz podkreślę, postawa rezerwowych

– mówił.

Fińskiego rozgrywającego zastąpił Karol Jankiewicz. Jak mówił, porażka w 3. secie tylko nakręciła gospodarzy do mocniejszych zagrywek.

Ciężko się gra na wysokiej piłce, dlatego oni to wygrali. My wiedzieliśmy, że musimy to przeczekać. Z powrotem wrzuciliśmy wyższy bieg i na tej zagrywce chcieliśmy odpowiedzieć

– powiedział.

Przyjmujący AZSu – Nico Szerszeń cieszył się, że drużyna pozytywnie zareagowała w czwartym secie i mecz skończył się wygraną. – Było nam ciężko i nerwowo w ostatnim secie, ale jakoś zdobyliśmy przewagę i ją utrzymaliśmy – mówił.

Indykpol AZS Olsztyn: Manuel Armoa, Jan Hadrava, Szymon Jakubiszak, Karol Jankiewicz, Dawid Siwczyk, Nicolas Szerszeń – Kuba Hawryluk (libero) – Paweł Cieślik, Mateusz Janikowski, Jakub Majchrzak.

Barkom Każany Lwów: Rune Fasteland, Ilia Kowalow, Deniss Petrovs, Władysław Szczurow, Mart Tammearu, Wasyl Tupczi – Jarosław Pampuszko (libero) – Tymur Cmokało, Lorenzo Pope, Andrij Rogożyn, Ołeh Szewczenko, Santeri Valimaa.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym spotkaniu zmierzą się na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów w sobotę 8 lutego o godzinie godz. 17:30. Akademicy powrócą do Uranii w sobotę, 15 lutego o godzinie 20.30, w starciu przeciwko GKS Katowice.

Posłuchaj wypowiedzi

00:00 / 00:00
00:00 / 00:00
00:00 / 00:00
00:00 / 00:00

Autor: Indykpol AZS Olsztyn/PAP
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy

Więcej w siatkówka, Indykpol AZS Olsztyn, Barkom Każany Lwów
Akademicy podejmują Barkom Każany. Czy przerwą złą passę?

– Jeśli wygramy w sobotę, to bardzo zbliżymy się do czołowej ósemki, więc wszystko jest jeszcze otwarte. Zostało jeszcze kilka spotkań, więc wszystko jest w naszych...

Zamknij
RadioOlsztynTV