Warmia i Mazury wysychają. Eksperci biją na alarm
Eksperci alarmują — każdego roku jest coraz mniej wody. Susza stanowi coraz większy problem także na Warmii i Mazurach.
Jak przekazał prof. Stanisław Czachorowski, hydrobiolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, w kraju od kilku lat zaobserwować można pogłębiającą się suszę hydrologiczną.
Turystycznie bardziej to dostrzegamy, bo obniżył się poziom wód w jeziorach mazurskich i żeglarze narzekają na brak możliwości przepływu przez niektóre szlaki wodne. Na niektórych plażach pomosty stoją już poza wodą -wygląda to kuriozalnie, a tego co na polach, na łąkach, raczej nie dostrzegamy, a to jest ogromny problem, on będzie się nasilał niestety
– powiedział.
Ile deszczu potrzeba, żeby sytuację poprawić – szacował Marek Kuźniewski z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.
Powiedziałbym, że potrzebna jest nieograniczona ilość deszczu, ale widać przebarwienia. Rzepak na ten moment kwitnie, ale ten plon będzie dużo niższy
– przekazał.
Eksperci podkreślają, że potrzebne są zmiany w prawie, by retencja wody stała się obowiązkiem wszystkich, także mieszkających w miastach.
Posłuchaj relacji Mai Kwiatkowskiej
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: P. Jaguszewski





























