W Piszu pielęgniarki odeszły od łóżek pacjentów
Około 100 pielęgniarek i położnych ze Szpitala Powiatowego w Piszu odeszło na 2 godziny od łóżek pacjentów.
Protestujące domagają się wzrostu wynagrodzenia o 230 złotych netto. To efekt konfliktu między Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych a dyrekcją szpitala w sprawie płac.
Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek
Podwyżka została uwzględniona w programie rządowym rozpisanym na 4 lata. Dyrektor szpitala Marek Skarżyński obawia się jednak, że nie ma wystarczającej gwarancji, że będą na to środki, dlatego wypłaca pieniądze, ale nie w formie podwyżki, tylko jako tzw. dodatek kwotowy.
– Pielęgniarek taka forma nie satysfakcjonuje. Chcemy, by ta kwota była na stałe dodana do wynagrodzenia zasadniczego – mówi przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w piskim szpitalu Małgorzata Karpińska- Karwowska. Dzięki temu wszelkie dodatki, takie jak dodatkowe dyżury czy stażowe będą wyższe, ponieważ są liczone od pensji zasadniczej. Na razie pielęgniarki i położne nie ustaliły, czy będą dalsze protesty.
(mzbr/bsc)